Zagraj za darmo i wygraj – czyli promocje u bukmacherów

Kilka dni temu dostałem maila od bukmachera Betclick zatytułowaną „Zagraj za darmo i wygraj”. Chodziło o darmowy bonus do kasyna, a dokładniej o jedną partię do gry losowej. W e-mailu zachęcano mnie także do wpłaty paru euro, które zostaną podwojone – to mnie nie interesowało, bo nie lubię zbytnio gier losowych. Ale z darmowej partii w grze skorzystałem, w końcu to tylko kilka minut. Szkoda, że takie promocje są bardzo rzadkie i zazwyczaj bez szans na „darmową wygraną”.

Tym razem jednak poświęciłem te kilkadziesiąt sekund ze swojego życia i – o dziwo- poszczęściło mi się. Z jednej darmowej partii wyciągnąłem coś ponad 100 złotych. Miłe – szczególnie, że od razu wypłaciłem sobie tę kasę (przelew dotarł w kilka godzin na moje konto MoneyBookers), a teraz dysponuję ją już na swoim przyziemnym koncie bankowym.

Podsumowując, bukmacherzy powinni częściej robić takie promocje, żeby dało ugrać z niczego się chociaż te kilka złotych – to od razu zachęca do dalszej gry u nich. Mnie zachęciło (wcześniej rzadko tam obstawiałem zakłady sportowe), i obie strony są zadowolone (mam nadzieję, że przy większych wygranych nie będę miał żadnych limitów nałożonych ;-).