Buxy

Buxy – zarabianie na buxach

Czy zarabianie poprzez klikanie w programach typu bux jest realne? Teoretycznie – z pewnością tak. W praktyce – nie bardzo.

Potocznie nazywane buxami, strony oferujące zarobek za klikanie w reklamy po 0.01$ każda (kiedy takich reklam jest kilka do kilkunastu dziennie, odświeżane raz na dobę lub po 24 godzinach od ostatniego kliku) mnożą się w sieci od dobrych kilku lat, prawdziwy boom tego sposobu zarabiania miał miejsce jeszcze w 2008 roku. Co w buxach zachęca potencjalnych użytkowników? Sądzę, że chodzi tutaj o niezobowiązującą możliwość zdobycia łatwej kasy, to znaczy takiej, do której zdobycia nie potrzeba żadnych predyspozycji czy nabytych umiejętności. Zapisujący się do takich programów to zazwyczaj ludzie młodzi, chcący dorobić coś do kieszonkowego, choć nie zawsze. Buxy zachęcają także wysokim procentem od zarobków poleconych (zreferowanych specjalnym linkiem) osób. Stąd na wszelkiej maści forach czy stronach www, w postach czy to w komentarzach, łatwo można natrafić na spam w postaci masowego reklamowania takich programów.

Niestety, mimo iż buxy oferują niewielki zarobek, wręcz śmieszny dla dorosłego człowieka, to i tak w 99% przypadków nie płacą! Dlaczegoż to? Powód jest prosty. Buxy to internetowe piramidy finansowe. Skąd takowy wniosek? Zastanówmy się. Każdy klik to 0.01$, a większość buxów oferuje 100 lub 50 procent z zarobków poleconych. Zakładając tę pierwszą wartość – wychodzą dwa centy za każde kliknięcie w reklamę przez użytkownika. Dodam, że na reklamowanej stronie user musi przebywać określony czas, domyślnie to 30 sekund. Dwa centy płaci już Google AdSense przy niszowych tematykach, za pojedyncze kliknięcie w ich reklamę. Idziemy dalej. 0.02$ za klik to 20 dolarów za 1000 klików. Taka forma reklamy kosztuje zatem trochę ponad dwadzieścia dolarów (niecałe sześćdziesiąt polskich złotych wg aktualnego kursu NBP). Jaki rozważny reklamodawca zapłaci tyle za – bądźmy szczerzy – bezwartościową reklamę? Nikt. Wiem z własnego doświadczenia, gdyż w swoim czasie paru moich bliższych czy dalszych znajomych próbowało zarobić jako właściciele buxów. Oczywiście nic z tego im nie wyszło.

Zatem skąd buxy biorą pieniądze na wypłaty? Buxy, prócz jedynego wyjątku – NeoBux’a – płacą maksymalnie kilka miesięcy, nie dłużej, często nawet wcale. Jednak na początku starają się zachować pozory, aby nadal mieć napływ świeżej krwi i wypłacają trochę kasy. Ich źródła dochodów to konta premiowane (oferują wyższe zarobki z poleconych, szybsze realizowanie wypłat i inne), sprzedaż paczek poleconych ( zazwyczaj to 5, 35, 100 i 500, choć zdarzają się i inne konfiguracje; jeden polecony kosztuje w takiej paczuszce ponad jednego dolara amerykańskiego – a nie ma gwarancji na temat jego aktywności), ewentualnie drobne reklamy bannerowe, które są i tak mało popularne. Dochód z dwóch pierwszych źródeł to nakręcanie maszynki, która przynosi kolejne pieniądze, ale trzeba ją później regularnie napełniać, w końcu użytkownicy klikają w te reklamy i klikają… W końcu dochodzą do wypłat i samotni klikacze, którzy niczego w buxie nie kupili, i tutaj koło się zamyka. Dla nich mamony nie będzie, bo niby skąd? Zresztą i wcześniej zaczyna jej brakować, dlatego taki bux.to ma kilku roczne opóźnienia z wypłatami. Rzecz jasna, tych dolarów nie wypłacą nigdy. Pieniążki do właściciela buxa już nie napływają, także ten zwija interes, wcześniej starając się naciągnąć jak najwięcej osób na jakieś wydatki. Reasumując, schemat prezentowany i wykorzystywany przez właścicieli buxów jest bardzo zbliżony do piramidy finansowej. Przyciągnąć jak najwięcej naiwnych osób, wyciągnąć od nich kasę, zachować przez krótki czas pozory i zwinąć interes w odpowiednim momencie.

I w taki oto prosty sposób, buxy istniały, istnieją i istnieć nadal będą. Naiwnych w końcu nie brakuje, nieprawdaż? Jednak i z buxów da się coś wyciągnąć, jednak tutaj trzeba mieć nosa – potrzeba znajomości rynku i panujących w nim zasad, aby ocenić, jak długo administrator danego programu zamierza utrzymywać pozory i coś tam wypłacać. Żywot buxa jest krótki, także trzeba brać póki się da. Chętnym spróbować takiego 'biznesu’ polecam polską stronę Refbacki.pl, która oferuje zespołową szansę na wyciśnięcie z buxów na ile to tylko możliwe. Większość płaci na samym początku, także kilka dolarów można zarobić. Tutaj rejestracja. Serwisem administruje uczciwy człowiek, sam otrzymałem stamtąd kilka wypłat, także mogę polecić.

Cóż, to chyba wszystko, choć tematu raczej nie wyczerpałem doszczętnie – wszelkie pytania proszę kierować w komentarzach.

2 komentarze do “Buxy – zarabianie na buxach

  • Tutaj się zgodzę w całej rozciągłości z tekstem napisanym przez admina. Bux to takie „zwierzątko”, które się rodzi i wiedzie krótki i bezowocny żywot.

    Zastanawia mnie tylko fenomen Neobuxa ;)

  • najważniejsze w buxach to zdobyć poleconych, i zainwestować na samym początku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *